sobota, 26 września 2015

Catrice Liquid Camouflage 020 Light Beige

Cześć Dziewczyny!

Kamuflaż Catrice (Catrice Camouflage Cream) zna już chyba każdy. Ja również posiadam dwie wersje w słoiczku 020 i 030. Swego czasu stosowałam ten kamuflaż nawet na cienie pod oczami. Po jakimś czasie odeszłam jednak od tego pomysłu na rzecz lżejszych korektorów rozświetlających, a kamuflaż służył mi już tylko do zakrywania ewentualnego zaczerwienienia lub niedoskonałości.  Niedawno firma wypuściła nowość kamuflaż w płynie (Catrice Liquid Camouflage). Gdy tylko się o tym dowiedziałam uznałam, że bezwzględnie muszę go mieć! Zanim jednak zdążyłam się za nim rozejrzeć tak się złożyło, że dostałam go w prezencie;) Dziś chciałabym się podzielić swoimi wrażeniami ze stosowania tego nowego produktu. Producent zapewnia, że przy jego użyciu cienie pod oczami, niedoskonałości i zaczerwienienia są niczym pieśń przeszłości, a jak to wygląda u mnie?


Moja opinia

Opakowanie

Korektor otrzymujemy w przezroczystym, wygodnym 5ml opakowaniu z aplikatorem w formie gąbeczki. Gąbeczka zwykle nabiera zbyt dużo produktu na raz więc nadmiar wycieram o krawędzie opakowania. Samo opakowanie jest dość proste i estetyczne, wolałabym jedynie żeby było nieco mniejsze. Na bieżąco możemy obserwować ubytek. Choć mnie się jeszcze nigdy nie zdarzyło zużyć korektor do końca. Na zużycie mamy 6 miesięcy od momentu otwarcia co w moim przypadku zdecydowanie się nie uda;) Camouflage Cream mam dwa lata i daleko mu do dna (powinnam go już wyrzucić, ale nie zauważyłam żeby coś się z nim działo). 

Konsystencja i zapach

Płynny korektor pachnie czymś bliżej nieokreślonym, ale zapach ten znika od razu po aplikacji na twarz. Konsystencja jest o wiele bardziej przyjemna niż w przypadku jego starszego brata. Bardziej kremowa, mokra, lżejsza i nie trzeba grzebać palcem w opakowaniu;) 

Działanie

Gdy tylko zobaczyłam opakowanie tego korektora na żywo lekko się przeraziłam, ponieważ już na pierwszy rzut oka wygląda na bardzo jasny. Pomyślałam więc, że zostałam obdarowana najjaśniejszym odcieniem, którego sama nawet nie brałabym pod uwagę, ponieważ do bladziochów nie należę. Zaskoczyło mnie więc gdy na nakrętce ujrzałam 020 czyli odcień ciemniejszy. Jeśli ten jest jasny to prawdopodobnie 010 będzie idealny dla osób o bardzo jasnej cerze. Niestety dla mnie 020 jest zdecydowanie za jasny. Na ręce kolor wydaje się całkiem przyzwoity, z żółtymi tonami czyli teoretycznie w sam raz dla mnie. Jednak po wklepaniu odcień staje się bardzo jasny i w widoczny sposób odznacza się od mojej cery. Kiedy nałożę go pod oczy moje cienie pod oczami zastępują po prostu jasno-sine plamy;) Zdaje sobie sprawę, że odcień korektora pod oczy powinien być nieco jaśniejszy żeby rozświetlić spojrzenie, ale nie aż tak żeby porażał jasnością. Muszę go więc przypudrować i wtedy jest ok. Nie jestem szczególnie zaskoczona tym faktem, ponieważ większość korektorów jest dla mnie za jasnych. Mogłam się więc tego spodziewać, ale ubolewam, że producent wprowadził jedynie dwa odcienie. Podobnie rzecz ma się w kwestii niedoskonałości lub zaczerwienień. Kolor się odcina nawet po dobrym roztarciu/wklepaniu. Myślę, że jest to całkiem nieźle widoczne na zdjęciu, na którym mam nałożony ten korektor na gołą twarz. Pomijając problem koloru po przypudrowaniu jest przyzwoicie. Krycie jest dobre, ale przez nie do końca odpowiedni kolor nie mogę cieszyć się pełnią jego możliwości;) Z korektora korzysta się przyjemnie i bardzo sprawnie można go nałożyć. Jest on rzeczywiście wodoodporny. Po malowaniu ręki do zdjęcia nie mogłam jej domyć, musiałam użyć płynu micelarnego. Na skórze również utrzymuje się bez zarzutów aż do momentu demakijażu. Nie zauważyłam też żeby przyczyniał się do wzrostu powstawania niedoskonałości. Sądzę, że osoby o bardzo jasnych i jasnych karnacjach mogą być z tego produktu naprawdę zadowolone. W przypadku karnacji średniej takiej jak np. moja trzeba się już trochę pobawić by kolor się nie odcinał. Koszt produktu waha się w granicach 14-15zł.


Słyszeliście już o Catrice Liquid Camouflage?

Zobacz też: Catrice HD Liquid Coverage. 

96 komentarzy:

  1. Kiedyś miałam go w swoich zapasach - oczywiście mowa o klasyku. Ale o płynie jeszcze nie słyszałam - chyba bliżej mu się przyjrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już o nim kilka opinii i mam na niego ochotę. Mam jasną cerę, więc odcień zapewne będzie pasował ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam,moja siostra chce go kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. słyszałam o nim, ale na razie moja wersja w słoiczku nie sięga dna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słoiczkowe mam już bardzo długo, ale nie zanosi się na denko:D Tego się chyba nie da zużyć;)

      Usuń
  5. Może kiedyś się skuszę :) szkoda że ma tylko dwa odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no szkoda, dla mnie zdecydowanie za jasny ten ciemniejszy więc ten najjaśniejszy to już jest chyba biały:P

      Usuń
  6. Hmm muszę się w niego zaopatrzyć :) Ja mam jasną karnację :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zużyję swoje zapasy, to się na niego skuszę. Też mam ten w słoiczku ponad rok i nie mogę go zużyć i nadal go używam bo jest w dobrym stanie☺

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie miałam okazji się z nim spotkać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie chyba również byłby za jasny. Jakoś do tej pory nie nabyłam wersji w słoiczku mimo że kilkukrotnie się jej przyglądałam w drogerii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 020 i 030 w słoiczku też są dla mnie za jasne więc muszę z nimi podobnie postępować no i uważać z ilością bo jak za dużo nałożę to wtedy przebijają nawet przez puder;)

      Usuń
  10. Jednym słowem - ojej coś im nie wyszło skoro miał być ciemniejszy... Dobrze, że to prezent i nie kupiłaś go sama..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano jest ciemniejszy niż ten jaśniejszy, ale w moim wykonaniu to i tak wygląda niemal jak ściana;)
      Powodem tego stanu rzeczy jest to, że najczęściej kobiety narzekają, że wszystko jest na nie za ciemne (no ja akurat odwrotnie) więc firmy starają się wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom;) Większość Polek jakby nie patrzeć ma jednak blade twarze. Ale nie wiem czy to powód żeby zapominać o potrzebach tych, które mają ładny ciepły koloryt cery;) Bo ja tam swój kolor lubię;)
      Ano prezent, ale szkoda bo dosyć fajnie się tego używa pomijając odcień;) Sama zamierzałam go kupić, ale pewnie jakbym zobaczyła tester to bym nie kupiła bo od razu po roztarciu widać, że jest jasny.
      Choć akurat u większości dziewczyn czytałam, że dla nich jest najlepszy ten 010. Tyle, że ja nie jestem większość :D

      Usuń
    2. No ja zapewne też sięgnełabym po ciemniejszy , ale tak jak mówisz większość u nas racze bladiochy :)) jestem ciekawa jak masz na żywo kolor cery, że ciężko Ci dobrać odpowiedni kolorek :)) Jesteś jakąś mulatką?

      Usuń
    3. Nie, mulatką nie:D Tak jak napisałam mam średnią karnację, na pewno nie bardzo ciemną;) Tyle, że zdecydowanie bardzo ciepłą, a wiele produktów ma różowe albo neutralne tony i to właśnie często o ton się rozchodzi;) Tutaj ten korektor wydaje się ładny żółty, a jednak po roztarciu jest bardzo jasny.
      na zdjęciu tym razem odcień mojej cery wyszedł dość realistycznie bo nieraz na fotach wychodzi za jasno, ale tym razem dość podobnie.

      Usuń
  11. Wygląda dosyć fajnie i akurat ja lubię bardzo jasne korektory, więc u mnie by się sprawdził :) Może kiedyś będę miała okazję go wypróbować :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to raczej nie jest kwestia lubienia czy nie lubienia jasnych kolorów tylko cery bo u mnie się mega odznacza nałożony solo zwłaszcza pod oczami...

      Usuń
  12. U mnie kosmetyki Catrice s ogóle się nie sprawdzają :/ Może mam pecha do wybierania gorszych jakościowo rzeczy, ale np cienie trzymają się max godzine bez bazy i są tragicznej pigmentacji :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieni ani baz nie miałam;) głównie kamuflaże, coś do ust, róż etc;)

      Usuń
  13. Mi się wydaje, że ten w kremie będzie bardziej do mnie pasować ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak dla mnie oba są zdecydowanie za jasne :o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy czytałaś, ale dokładnie tak napisałam;)

      Usuń
  15. Ostatnio specjalnie wybrałam się po niego do Rossmanna i akurat był wykupiony :( Mnie na pewno kolor by odpowiadał :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większości będzie odpowiadał, ja niestety nigdy nie należałam do większości ;D

      Usuń
  16. żyję bez korektora i kamuflażu, postaram się pamiętać o Catrice . nie mam cieni pod oczami ani dużych niedoskonałości więc nie używam korektora . może jednak czasami warto go mieć na czarną godzinę, a Catrice nie jest drogi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam spore cienie, ale niedoskonałości aktualnie jak widać brak;) Wynik dobrej pielęgnacji;) choć cienie też mi się całkiem niezłe zmniejszyły od kremu;) ale tak czy inaczej uważam, że warto mieć coś takiego w domu. Gdyby tylko odcień był lepszy:P

      Usuń
  17. Kusił mnie nr 010, ale jednak odpuściłam zakup, bo lepszego korektora niż mac pro longwear nie znajdę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mnie kusi. W Macu to przynajmniej mogę dobrać odpowiedni dla siebie odcień:D

      Usuń
    2. Ja wczoraj tam siedziałam kilka godzin :D Mac to mac :D

      Usuń
    3. Ojej to chyba wróciłaś z połowaą asortymentu:D
      Ja to raczej decyzyjna jestem. Szybko oglądam, biorę co moje i do widzenia:D

      Usuń
    4. Ja lubię sobie pooglądać, a nóż mi się coś spodoba :) Akurat teraz długo w kolejkach stałam z powodu tych zniżek :) Ale oczywiście nie wyszłam z niczym :)

      Usuń
    5. Ja też, ale jakoś tak robię to szybko i już wiem:D Co ciekawego zabrałaś do domu? Coś z nowych kolekcji?
      Przydałby mi się ten korektor heh;)

      Usuń
    6. Tym razem paint pot, żel do brwi i tusz. No i gratis dostałam pomadke :)

      Usuń
    7. Pomadka gratis miło:) Z tuszów miałam tylko In Extreme Dimension, dobrze wspominam;) Paint Potów jeszcze nie;)

      Usuń
    8. Ja mam ten nowy. Taki jak pomadka. Paint Pot kupiłam tylko po to żeby wyrównać koloryt powieki :)

      Usuń
    9. A to widziałam go na blogach, fajne ma opakowanie:)

      Usuń
    10. No niezłe :) Mi tam opakowanie jest obojętne byle by się szybko kosmetyk zuzywal :)

      Usuń
    11. Ja tam zwracam uwagę, fajnie jak opakowanie jest ciekawe choć nie jest najważniejsze;) ze zużyciem kolorówki to jak wiesz u mnie marnie;) jeszcze mi się nie zdarzyło żeby tusz całkiem sięgnął dna. Po prostu wysycha i to też nie tak szybko ;)

      Usuń
    12. Ja to nigdy nie wiem kiedy tusz mi się kończy :) Nie potrafię tego wyczuć. Zazwyczaj po 6mc wymieniam :)

      Usuń
    13. Ja często dłużej chociaż się powinno max6;) W dodatku ostatnio tak mi wyszło, że mam więcej otwartych niż za zwyczaj.

      Usuń
    14. Ja nie otwieram następnych, póki nie wykorzystam tego co mam aktualnie otwarte :)

      Usuń
  18. Mnie słoiczkowa wersja nie przekonała konsystencją, więc może taka płynna bardziej by do mnie przemówiła :) Ja jestem ogólnie bladziochem, więc kolor powinien pasować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta jest zdecydowanie przyjemniejsza w odbyciu:) w takim razie kolor powinien Ci pasować jeden albo drugi;)

      Usuń
  19. Mam w planach go kupić. Na razie dokańczam Maybelline Affinitone :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Odpowiedzi
    1. No w tej kwestii to bym akurat polemizowała ze względu na kolor:P

      Usuń
  21. mój korektor z Maybelline się kończy i myślałam o tym ale właśnie u kogoś czytałam, że kolory są dość ciemne i teraz jestem w szoku jak u Ciebie czytam na odwrót hehe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czytałam, że dziewczynom w większości najbardziej pasuje 010, ale są one właścicielkami raczej jasnych cer;) A wszystko jest przecież kwestią naturalnego odcienia skóry. U mnie jak widzisz na zdjęciu kolor wypada bardzo blado na tle twarzy. Najlepiej obadaj testery;)

      Usuń
  22. Dziękuje za opinię, właśnie z siostrą szukamy takiego :) jednak postawię na jasną wersję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli rzeczywiście macie bardzo jasne cery to pewnie ten jaśniejszy będzie ok;) na mnie niestety nawet 020 zbyt jasny;)

      Usuń
  23. Mimo tego jasnego odcienia brzmi zachęcająco. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odcień jest kwestią indywidualną więc pomijając to, że do mojej cery nie pasuje ogólnie jest to dobry produkt. Myślę, że osoby o jaśniejszych twarzach będą z niego zadowolone;)

      Usuń
  24. Muszę na nie zerknąć, skoro odcienie są jasne :) ja zazwyczaj z korektorami i podkładami mam to samo, tylko w drugą stronę :D wiele jest za ciemnych ;) chociaż jak oglądałam inne korektory catrice to to jaśniejsze były też za ciemne :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no odcień mnie powalił swoją jasnością. To chyba doskonale widać?:P Fakt, że blada nie jestem, ale też nie mam bardzo ciemnej cery więc uważam, że ten ciemniejszy powinien być akurat. Ale niestety klops, chociaż właśnie i tak każdy mój korektor jest za jasny. W sumie od razu pomyślałam, że ten 010 to mogłoby być coś dla Ciebie bo ten 020 to pewnie mimo wszystko nie. Jak 010 będzie dla Ciebie za ciemny to chyba padnę;D
      Wprawdzie nie widziałam go na żywo, ale obstawiam, że jest jeszcze sporo jaśniejszy niż ten no i ma inne tony.

      Usuń
    2. Widać ;) pójdę i obejrzę, ale tak jak mówię, oglądałam kamuflarz i jeszcze taki w pędzelku i dla mnie się nie nadawały :/ cóż, taki mój los :D

      Usuń
    3. Mój los też nie lepszy;D
      Kamuflaż mam 020 i 030, ten drugi ma różowe tony więc niezbyt dla mnie, ale 020 używam tylko muszę przypudrować pudrem o twarzowym kolorze i nie przesadzać z ilością bo inaczej kolor przebija nawet przez puder;D Innych w sumie nie znam. Jakbym ten sama oglądała gdzieś bo w sumie zamierzałam kupić to pewnie po sprawdzeniu testera bym zrezygnowała. 010 ten w słoiczku na moje oko też jest straaaasznie blady, ale wiadomo sprawdzałam na własnej ręce czyli jednak dużo ciemniejszej niż jakiejś bladej. No ciekawa jestem czy będzie wystarczająco jasny dla Ciebie!

      Usuń
  25. Ten w sloiczku dla mojej suchej cery średnio się nadaje wiec chyba wyprobuje ten ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. czytałam o nim wiele dobrego, ale sama jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  27. Opalenizna schodzi, cena bardzo niska, więc muszę się zaopatrzyć, bo mój się już kończy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie opalenizna już praktycznie zeszła więc chyba nie ma szansy na dopasowanie, ale u innych pewnie tak;D

      Usuń
  28. Słyszałam o nim, ale wolę wersję w słoiczku ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Spróbuję, bo kończy mi się mój kochany NYX ♥ Muszę obczaić ten najjaśniejszy odcień ^^

    OdpowiedzUsuń
  30. Chętnie wypróbuję jaśniejszy odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  31. a widzisz, ja ich jeszcze nie znam :D ale coraz częściej widzę pochlebne opinie o catrice i chyba się wreszcie na coś skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Fajnie, że jest taki jasny odciń. Dla mnie na chwilę obecną taki mocny kamuflaż nie jest potrzebny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No fajnie zależy dla kogo bo dla mnie niekoniecznie;) ja też akurat nie potrzebuję mocnego krycia jak widać, ale nigdy nie wiadomo co się przyda czyż nie?;)

      Usuń
  33. Za standardowymi kamuflażami w słoiczku nie przepadam, ta konsystencja jest zdecydowanie dla mnie za ciężką. Chyba z ciekawości skuszę się na nowość Catrice, cena niewielka, więc w razie czego nie ma wielkiej straty. Kolor powinien przypaść mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Rzeczywiście bardzo jasny. Ale może u mnie by się sprawdził, bo ja jestem strasznym bladziochem.

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam w zamiarze zakupienie go, bo bardzo lubię kryjące korektory pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Dla mnie też byłby za jasny, bo nie jestem bladziochem ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Chciałam go ostatnio kupić w Naturze i niestety już go nie było. Ani jednego. :(

    OdpowiedzUsuń
  38. Sporo już o nim słyszałam, więc pewnie przy najbliższej wizycie w drogerii po niego śmignę do szafy Catrice :]

    OdpowiedzUsuń
  39. nie nigdy go nie mialam :D z drogeryjnych lubie FixMe+ od Maybelline a tak to przyzwyczailam sie do MACa :)))

    OdpowiedzUsuń
  40. ten słoiczek mnie zniechęcał do tej pory a taka forma i jasny kolorek to coś zdecydowanie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Czuję, że może się bardzo nadac do mojej jasnej i bladej cery :D

    OdpowiedzUsuń
  42. Myślę, że dla mojej jasnej cery byłby odpowiedni :) Rozejrzę się za nim.

    OdpowiedzUsuń
  43. Hmm używam podkładu bourjois healthy mix w odcieniu 52 - jeśli miałaś z nim styczność, może mogłabyś podpowiedzieć który odcień opisywanego korektora byłby dla mnie lepszy? 010 czy 020?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam niestety tego podkładu (rzadko używam płynnych fluidów), ale mam korektor healthy mix 52 (nie wiem niestety jak on się ma do odcieni podkładów, czy jest on porównywalny do podkładu nr 52, ale jest to ten odcień ciemniejszy) i on jest ciemniejszy niż Catrice Liquid 020, więc chyba mimo wszystko lepszy by był ten 020... On jest jasny i ma żółte tony. Ten 010 z tego co wiem wpada w różowe tony i jest jeszcze jaśniejszy.

      Usuń
    2. Dzięki ;)

      Usuń
  44. Moja corka szuka czegos na cienie pod oczami, a jako, ze ma bardzo jasna karnacje, chyba Jej polece ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla jasnych twarzy w sam raz, a dla bardzo jasnych może być ten jaśniejszy w razie czego;)

      Usuń
  45. lubię ten korektor w słoiczku, ale teraz też używam go tylko na jakieś wypryski bo jest stanowczo za ciężki. Ten wydaje się ciekawy, mam jasną cerę więc pewnie go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Bardzo się cieszę, że napisałaś tą recenzję, bo to ten korektor jest teraz chyba na szczycie mojej listy zakupowej. Matko to aż wstyd się przyznać, ale ja takie korektory to pochłaniam gdzieś w dwa miesiące. Ale ja w sumie też staram się za jego pomocą konturować twarz nie tylko nakładać pod oczy więc może dlatego mi tak dużo schodzi. Bardzo mnie ciekawi ta płynna wersja i mam nadzieję, że się polubimy, bo mam swojego ulubieńca z Eveline, ale już mi się trochę znudził po prostu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam:D ja co najwyżej w rok potrafię zużyć jeśli pojemność jest mała czyli np taki korektor w pędzelku bo takie 5ml to widzę marnie;) Ten w słoiczku siostra mi podkrada, a i tak nie schodzi:D Co do korektora jest fajną propozycją jeśli ma się jaśniejszą cerę bo na mojej się trzeba trochę pobawić żeby nie odznaczał się zbyt mocno. Ale jakość jest dobra;) mogliby jeszcze dać ze dwa odcienie ciemniejsze jak dla mnie;)

      Usuń
  47. Ja nie potrafię obsługiwać korektora. Jak go zaczynam rozcierać, to znika, jak tego nie zrobię, to go widać. Totalna ciamadja ze mnie w tym zakresie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie różnie to z tym bywa, ale też nie umiem zakryć czegoś tak jak niektórzy to potrafią. Dobrze, że nie mam zbyt dużo do ukrycia poza cieniami. Ale najgorsze, że najczęściej trafiam na zbyt jasne odcienie;/

      Usuń
  48. Będę musiała zobaczyć te korektory w Naturze. Ten w słoiczku mógłby być jaśniejszy właśnie dla mnie więc może te będą lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  49. ja to nie widzialam tego korektoru wcześniej

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...